Hałas drogowy to jeden z najpoważniejszych, a zarazem najmniej zauważanych problemów środowiskowych w Europie.
Według danych Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), ponad sto milionów mieszkańców Unii Europejskiej żyje w miejscach, gdzie poziom hałasu przekracza zalecane przez Światową Organizację Zdrowia wartości.
Unia uznała ten problem za priorytet i przyjęła nowe przepisy, które stopniowo ograniczą dopuszczalny poziom hałasu generowanego przez pojazdy.
Do 2030 roku normy te mają obniżyć emisję dźwięku na drogach o kilkanaście procent.
Nowe regulacje i harmonogram zmian
Podstawą prawną jest rozporządzenie (UE) nr 540/2014, które określa maksymalne poziomy hałasu dla samochodów osobowych, ciężarowych, dostawczych i motocykli.
Choć obowiązuje już od kilku lat, to od 2025 roku wchodzi w nową fazę – tzw. etap trzeci, który przewiduje dalsze obniżenie dopuszczalnych wartości.
Dla samochodów osobowych maksymalny poziom hałasu zostanie zmniejszony z około 72 do 70 decybeli, a w 2030 roku do 68 decybeli.
Dla samochodów dostawczych spadnie on z 74 do 70 decybeli, a dla ciężarówek i autobusów – z 80 do 76 decybeli.
W przypadku motocykli limit zostanie obniżony z 78 do 75 decybeli.
Z pozoru niewielkie różnice, rzędu dwóch czy trzech decybeli, oznaczają w rzeczywistości bardzo duży efekt – redukcja o 3 decybele to spadek energii akustycznej aż o połowę.
Co to oznacza dla producentów
Dostosowanie się do nowych wymogów wymaga od producentów wprowadzenia istotnych zmian konstrukcyjnych.
Będą one dotyczyć nie tylko silników, lecz także układów wydechowych, dolotowych i samej akustyki nadwozia.
Producenci już opracowują nowe materiały tłumiące dźwięk, zmieniają kształty nadkoli, stosują grubsze przegrody oraz wprowadzają inteligentne systemy aktywnego tłumienia hałasu.
Wymogi obejmą także opony – ich poziom hałasu zewnętrznego stanie się jednym z kluczowych parametrów homologacji.
Największym wyzwaniem będzie zachowanie niskiego poziomu hałasu w samochodach sportowych oraz pojazdach użytkowych, które z natury generują więcej dźwięku.
W niektórych przypadkach konieczne będzie przeprojektowanie całego układu napędowego, aby pojazd spełniał normy przy jednoczesnym zachowaniu odpowiednich osiągów.
Rola opon i nawierzchni
Hałas drogowy to nie tylko silnik i układ wydechowy.
Znaczną część generują opony i sama nawierzchnia drogi.
Dlatego w ramach tzw. „pakietu redukcji hałasu” Komisja Europejska zapowiedziała aktualizację etykiet opon, które od 2025 roku mają informować nie tylko o przyczepności i efektywności paliwowej, ale także o dokładnym poziomie hałasu w decybelach.
Równolegle promowane są tzw. ciche nawierzchnie – asfalt o porowatej strukturze, który potrafi obniżyć hałas toczenia nawet o 5 decybeli.
W wielu krajach, w tym w Niemczech, Holandii i Danii, takie rozwiązania są już standardem na autostradach i w strefach miejskich.
Skutki dla kierowców
Dla kierowców nowe przepisy oznaczają stopniową zmianę charakterystyki samochodów.
Nowe modele będą zauważalnie cichsze, szczególnie podczas ruszania i jazdy miejskiej.
Silniki benzynowe i wysokoprężne zostaną wyposażone w lepsze układy izolacji akustycznej, a kabiny staną się bardziej komfortowe akustycznie.
Jednocześnie można się spodziewać, że koszty produkcji – a co za tym idzie, ceny – niektórych modeli wzrosną.
Dotyczy to szczególnie marek sportowych, które będą musiały inwestować w dodatkowe systemy wyciszenia.
W Polsce przewidziano również surowsze kontrole techniczne pojazdów, w tym pomiary hałasu podczas badań diagnostycznych.
Auta z nielegalnie zmodyfikowanym układem wydechowym mogą być wycofywane z ruchu.
Znaczenie społeczne i zdrowotne
Hałas drogowy ma realny wpływ na zdrowie ludzi.
Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że długotrwała ekspozycja na hałas powyżej 53 dB w dzień i 45 dB w nocy zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i problemów ze snem.
Według raportu Komisji Europejskiej, hałas komunikacyjny odpowiada w Unii za kilkanaście tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie.
Dlatego ograniczenie poziomu dźwięku generowanego przez pojazdy jest jednym z elementów szerszej strategii tzw. „Cichej Europy” – programu, który ma poprawić komfort życia w miastach i wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych.
Polska perspektywa
W Polsce wdrożenie nowych przepisów nastąpi poprzez aktualizację krajowych regulacji dotyczących homologacji pojazdów.
Ministerstwo Infrastruktury planuje również wprowadzenie obowiązkowych pomiarów hałasu dla samochodów podejrzanych o przekroczenie dopuszczalnych wartości.
Samorządy będą mogły tworzyć tzw. „strefy cichego ruchu”, w których obowiązywać będą niższe limity dźwięku i większe kary za nielegalne modyfikacje.
Podsumowanie
Nowe przepisy dotyczące hałasu pojazdów to krok w kierunku bardziej zrównoważonego transportu.
Dla producentów to wyzwanie technologiczne i finansowe, ale dla mieszkańców Europy – szansa na realne ograniczenie jednego z najbardziej uciążliwych źródeł hałasu w środowisku.
Do 2030 roku samochody na europejskich drogach będą nie tylko bezpieczniejsze i bardziej ekologiczne, ale też zauważalnie cichsze.